Konferencje mnie wykończą

Dobra konferencje mnie nie wykończą, ale zabiją dietę na amen.

Zaczęło się niewinnie poszedłem na Open Source Day do Mariota, miałem iść z własnym zestawem żarcia ale zapomłem… no to żeby trzymać rygor żarcia na godziny, podgryzłem jakieś ciasteczka o dziesiątej. Jak się domyślacie potem już było tylko z górki, Mariotowe żarcie zawsze mi dobrze wchodziło :). Nie ma więc zdziwienia że po 15-tej wciągnąłem sześciodaniowy obiad ;) a boski serniczek wspominam od 3 tygodni z wielka żałością że go nie ma…

Ostatnio byłem w Katowicach na WordUp-ie, niby znowu z własnym żarciem, ale razową buła się podzieliłem z gołębiami, a sam jak widać na fotce zjadłem najlepszą wuzetkę od dawna. Smutnym wstydliwym faktem jest że poprzednia wz która była obrzydliwa (piekarnia sękacz) a też ją całą wciągnąłem :( Ot taka moja słabość, i tak dobrze że się tylko na dwóch torcikach skończyło, bo okazji było zdecydowanie więcej. Zdecydowanie zazdroszczę im tej różnorodności, tej ilości różnych piekarni i cukierni.

Jak skończą remonty (za jakieś 5-10 lat) będzie warto pojechać do Katowic na dłużej, chyba że dopadnie je problem warszawki. Mogą nadejść „światowe” zmiany i zamiast kilkunastu różnych piekarnio-cukierni które widziałem, zostaną im tylko dwie trzy masówki jak u nas, i za wuzetką się będzie latało jak pies z wywieszonym ozorem.

W #katowice słuszne #miejsce na #torcik #wz i #kawa to piekarniaklos.pl #wuzetka w smaku prawie doskonała

Taka prawda w Katowicach w jeden dzień widziałem więcej wuzetek niż w warszawie przez ostatnie 3 miesiące.

Fota jak to z żelazka – marna. ale jak chcecie zjeść dobrą wuzetkę to polecam Piekarnię Kłos www.piekarniaklos.pl kawę też mają smaczną. Jedyne czego mi zabrakło to ozdobnego kleksika z bitej śmietany na wierzchu, przez co wuzetka była nierozpoznawalna w chłodni i oczywiście mocno straciła na urodzie. Jednak jej smak był naprawdę doskonały… te dwie cieniutkie warstwy kwaskowego dżemu dużo pysznej bitej śmietany, delikatne nierozmoczone ciasto, smaczna czekolada….

ech szkoda gadać jak sobie ostatnie wskazania wagi przypomnę :/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *