Dwa słowa z imprezy Ballantine`s

Dostałem jakiś czas temu zaproszenie na imprezę pod nazwą „Podróż w czasie z Ballantine’s”. Spodziewałem się czegoś podobnego do spotkania z blogerami jakiegoś przeglądu/opisu co się zmieniło z marką, jakiejś wiedzy na temat tego trunku, jednym słowem absolutnie nie tego na co trafiłem :>

#ballanntine's #happyhour bibka jednym słowem

Co by tu nie mówić bibka z okazji zmiany wyglądu flaszki Ballantine`s była jak bibka na 400 osób lub więcej, jednak dzięki niej miałem możliwość Czytaj dalej

Oszukana wz-etka

Po konferencji o rybach w diecie człowieka wracając do domu wpadłem na wz-tkę do piekarni po drodze. Jak wiecie szukam doskonałej wz-tki żeby zacząć odchudzanie.#torcik #wz jest strasznie okropny w piekarni Dom Chleba. Lukier czekoladopodobny, sztuczna pianka zamiast bitej śmietany. Przyznaję taga #tutajnigdywiecej

Niestety torcik wz jest strasznie okropny w piekarni „Dom Chleba” przy placu konstytucji w warszawie. Jest taki niesmaczny że przyznałem im taga #tutajnigdywiecej.

Lukier czekoladopodobny, sztuczna piana zamiast bitej śmietany, brrr ciastko normalnie nie_do_zjedzenia a wyglądało tak ładnie.

3,80 złotego poszło do śmieci :/

Wyborowa dziki cynamon

Dziś będzie o damskiej wódeczce jak to mawia mój Stryj. Dziadek pewnie wręcz by stwierdził  że to nie wódka bo ma tylko 30% i nie jest czysta.   drink wyborowa dziki cynamon z pomarańczą
Dla sprawdzenia czy tylko świeży ogórek nie wyszedł, czy cała seria jest zepsuta kupiłem kolejną wódkę marki wyborowa luksusowa. Tym razem wybór padł na Dziki Cynamon.

Butelka taka sama jak wódki ogórkowej – znaczy się moim zdaniem ładna. Czytaj dalej

Wina Urugwaju degustacja

Ostatnio miałem mały dylemat czy iść z warszawskimi blogerami kulinarnymi na sushi czy na degustację win z Urugwaju. Wybrałem jednak wina. Nie dlatego że jestem jakimś wielkim entuzjastą wina, ale muszę się trochę podszkolić w tej dziedzinie.
degustacja win Don Pascual z Urugwaju

Degustacja miała miejsce w siedzibie Agory co bardzo mnie ucieszyło lubię ich darmowe WIFI, dobre nagłośnienie i wolną przestrzeń. Niestety nie miałem ze sobą sensownego aparatu co widać na ipadowych fotkach.

Idąc na degustację miałem nadzieję że więcej się dowiem o winach i nie zawiodłem się. Może koneserzy byli rozczarowani ale jak dla mnie było sporo wiedzy przydatnej. Jak choćby to że winogrona na te wina są zbierane i sortowane ręcznie.

Jako Czytaj dalej