Postanowiłem wystartować w konkursie na potrawę dla dziecka organizowanym przez gazetę „Przyślij przepis”. Było to o tyle łatwiejsze że jak większość facetów mam blisko do bycia dzieckiem, więc wiem co by chciało zjeść. Generalnie z braku niebieskiej zastawy ratowałem się groszkiem robiąc zielone niebo, ale co mi tam też fajnie wyszło.
[starrater tpl=46 style=’pumpkin’ size=’16’]
- Kategoria: Przekąska
- Koszt: 4 zł
- Łatwość: proste
- Kuchnia: Lukrecjusza ;)
- Przygotowanie: 5 minuta
- Gotowanie: 15 minut
- Czas ogółem: 20 minut
- Ilość porcji: 1
Składniki:
- parówka 1 szt
- makaron spaghetti 20 nitek
- groszek konserwowy na niebo
- musztarda, keczup, chrzan, majonez
Przepis:
Parówkę nakłuwamy makaronem spaghetti po skosie nie przebijając na wylot. Można również przekłuć prostopadle i przewlec makaron do połowy wtedy ma się krótsze „strugi gazowe” za to jest ich więcej. Tak przygotowaną parówkę wkładamy do wrzącej wody i gotujemy trochę dłużej (ja o 3 minuty) niż zalecenie producenta spaghetti, po to żeby również klusek zanurzony w parówce się ugotował. Wyjmujemy parówkę i układamy makaron, ozdabiamy musztardą, keczupem itd. Przy niebieskie zastawie zamiast groszku można zrobić gwiazdki z chrzanu lub majonezu.
Porady:
Parówkę można ponakłuwać tylko z jednej strony łatwiej wtedy wsadzić ją do garnka )jak leży po ugotowaniu na talerzu to nie widać różnicy).
Wskazana jest spora dawka cierpliwości przy wkładaniu do garnka żeby makaron spokojnie miękł we wrzątku, inaczej łamie się a nawet potrafi rozerwać parówkę.