Pierwsza potrawa jaką zrobiłem w tygodniu dyni (wczorajszy sok dyniowy trudno do potraw zaliczyć) to pyszne delikatne placki z dyni. Jeżeli dynia jest słodka to placki praktycznie nie wymagają żadnych dodatków, no chyba że ktoś jak ja kocha cukier to wtedy dodajemy słodkie dodatki. Ja początkowo aby nie zmieniać sobie „dyniowego smaku” dosłodziłem syropem cukrowym, jak ktoś woli to cukier puder też się sprawdzi.
[starrater tpl=46 style=’pumpkin’ size=’16’]
- Kategoria: Obiad
- Koszt: 7 zł
- Łatwość: proste
- Kuchnia: Lukrecjusza ;)
- Przygotowanie: 10 minut
- Smażenie: 15 minut
- Czas ogółem: 25 minut
- Ilość porcji: 3
- Kalorie: 460 kcal/porcja
Składniki:
- dynia 2 szklanki (wiórki z sokowirówki)
- mąka pszenna 1/2 szklanki
- jajko 1 szt.
- mleko
- olej 2 łyżki (do ciasta)
- sól płaska łyżeczka
Przepis:
Przetartą, odwirowaną dynię mieszamy z mąką i jajkiem, solimy. Dodajemy tyle mleka żeby uzyskać gęstą masę (trochę gęstszą niż na placki ziemniaczane). Rozgrzewamy olej na patelni i smażymy na niezbyt wielkim ogniu. Płomień dobieramy tak żeby placki się smażyły ale nie paliły. Moja dynia była dość słodka i szybko cukier się karmelizował, a od tego już tylko krok do gorzkości :(.
Placki są bardzo puszyste i smaczne, zarówno ciepłe jak i na zimno.
Porady:
Ciasta na placki nie dosładzamy żeby się nie przypalało.