Kuchcia i ja dostaliśmy przyjemny prezent a właściwie dwa :)
Pudełeczka ładne i wzbudziły nasze zainteresowanie, bo jak w takie małe coś, można upchać sto przypraw, czy sto ziół. No więc można :/ ba nawet zmieściły by się w jedno pudełko i jeszcze 1/3 pudełka byłaby pusta, ale o oszukańczych (według mnie) działaniach producentów napiszę kiedy indziej.
W pudełkach znajdowały się karty (po 50 sztuk) opisujące zioła i przyprawy a nie ich próbki.
Prezent był bardzo dobrze wycelowany w nasze gusta i potrzeby, bo brakuje nam takiego kompendium wiedzy na papierze. Dziękujemy
Na każdej karcie zamieszczone są dwa opisy z poglądowymi zdjęciami (jeden opis na stronę). W większości przypadków opis liczy 5-6 zdań (około 800 znaków ze spacjami) czyli są krótsze niż typowe notki na blogach.
Sam pomysł na karty jest fajny, informacje są usystematyzowane i wyraźnie zaakcentowane w blokach. Zioła posiadają bloki: opis ogólny, cechy, części jadalne, zastosowanie; przyprawy zaś o jeden mniej (nie mają bloku części jadalne). Opisy mogły by jednak być pełniejsze.
Spis treści 100 przypraw
Spis treści 100 ziół