Zmarnowałem dziś pół dnia na przegląd blogów dietetycznych.
#pocomitobyło
Zmarnowałem – to najlepsze określenie, bo jedyne co osiągnąłem to potwierdziło się moje przypuszczenie. Moda wyśmiewa tradycję, a królują sprzeczne teorie udowadniające słuszność danej diety.
Jedni mówią jedz często, inni twierdzą minimum 5 godzin odstępu między posiłkami. Jedni mówią tłuszcze są be, inni twierdzą tłuszcze są cacy, każdy podpiera się jakimiś badaniami. Wszyscy produkują teksty mniej lub bardziej literackie, wszyscy powołują się na tych którzy schudli dzięki danej diecie, a pod spodem małymi literkami piszą że to nie na wszystkich działa, że nie biorą odpowiedzialności…
Krucjaty wegetarian na mięsożerców są niczym w porównaniu z tym co dzieje się na Czytaj dalej