Tydzień dyni dzień kolejny. Dziś proponuję dynię na kwaśno – ostro, doskonale pasuje jako dodatek obiadowy np. do odsmażanych w talarkach ziemniaków i gotowanego mięsa.
Natchnienie aby zrobić z dyni dodatek do obiadu spadło na mnie nagle, przecież nie muszę robić wyłącznie dań głównych z dyni. Szybkie wertowanie sieci wskazało inspirujący przepis. Jak to zwykle ja nie trzymałem się ściśle bo i po co? Kuchnia dla mnie to miejsce na swobodną kreację, można miksować składniki do woli.
[starrater tpl=46 style=’pumpkin’ size=’16’]
- Kategoria: Obiad
- Koszt: 5 zł
- Łatwość: proste
- Kuchnia: Lukrecjusza ;)
- Przygotowanie: 5 minut
- Duszenie: 20 minut
- Czas ogółem: 25 minut
- Ilość porcji: 3
- Kalorie: 100 kcal/porcja
Składniki:
- dynia 0,5 kg
- mleko 3/4 szklanki
- cukier 2 łyżeczki
- sól 2 łyżeczki
- czosnek 1 ząbek
- cytryna 1/2
- przyprawy „ogniste” 2 płaskie łyżeczki
Przepis:
Dynię obieramy i ścieramy na grubej tarce. Przekładamy na patelnię na której jest trochę gotującej się wody (3-4 łyżki). Ustawiamy gaz na malutki żeby się powoli dusiło. Obsypujemy cukrem, solą, wciskamy z praski czosnek, wyciskamy sok z cytryny i dodajemy „ogniste” przyprawy. Wszystko mieszamy na patelni dokładnie. Przykrywamy pokrywką i dusimy dość często mieszając. Jak masa robi się przesuszona i zacznie przywierać dolewamy mleko w miarę potrzeb. Ja dolewałem mleko na 3 razy.
Porady:
W moim przypadku na „ogniste” przyprawy składały się: pieprz czarny, pieprz kolorowy, papryka słodka i ostra, gałka muszkatołowa, cynamon, kolendra i jedyna niemielona przyprawa kminek 10 nasionek.