Tak niby miałem coś o diecie napisać ale szczerze mówiąc jeszcze się nie zabrałem i nie zabiorę dopóki nie zjem dobrej wuzetki.Tak wiem zwlekam jak marudzące dziecko ale bez wuzetki nie idę na dietę i basta.
Po dwóch tygodniach i przyroście wagi (i % tłuszczu też) stwierdzam że różowe pigułki na odchudzanie nie działają we właściwą stronę, a przynajmniej nie zaobserwowałem żadnego pozytywnego efektu ich działania.
Znalazłem za to zestawienie ile się wydaje na tygodniowe wyżywienie rodziny w różnych krajach. Aż mnie korci żeby dodać warszawskie zestawienie…