Ostatnio na fejsie ktoś umieścił na tablicy wspominkę jak to za komuny robiło się blok. Wiadomo na kartki była jedna czekolada na miesiąc, a właściwie to wyrób czekoladopodobny w opakowaniu zastępczym. To trzeba było przeżyć żadne opowieści nie oddadzą tego klimatu. Zaradni rodzice robili wówczas dla swoich dzieci takie wynalazki jak ten poniżej. Oczywiście o folii spożywczej 30 lat temu nikt nie słyszał więc foremki były wykładane papierem, rozciętymi torebkami po mleku albo folią aluminiową (jak się udało zdobyć). Powspominałem, pokopałem i znalazłem przepis na komunistyczny blok jak poniżej.
Warto spróbować jak taki blok smakuje aby przypomnieć sobie smak z dzieciństwa, lub w przypadku młodszych sprawdzić jak smakują smakołyki z czasów gdy jedzenie było na kartki a w sklepach na półkach stał tylko ocet.
[starrater tpl=46 style=’pumpkin’ size=’16’]
- Kategoria: Słodycz
- Koszt: 23 zł
- Łatwość: proste
- Kuchnia: Lukrecjusza
- Przygotowanie: 15 minut
- Chłodzenie: 180 minut
- Czas ogółem: 195 minut
Składniki: Czytaj dalej