Żadna akcja promocyjna nie przekona mnie o wyższości margaryny nad masłem.
Koncerny tłoczą w reklamę tych substytutów żywności niesamowite pieniądze i niestety to działa, ludzie faktycznie kupują te wynalazki wierząc że są zdrowsze, lepsze od masła itd.
Przykładowo zawartość masła w kilkunastu margarynach „maślanych” pokazuje poniższy obrazek (grafika nie moja adres rankingu na końcu tekstu).
Moim zdaniem jedyne co jest fajniejsze w margarynie Czytaj dalej