Rumowa wystawa

Nie będę ukrywał lubię rum. Smakowałem już wiele jego odmian, zarówno tych tanich jak i tych z wyższej półki. Prawdopodobnie to zasługa bosmana Tadeusza Nowickiego że mam taki sentyment do tego trunku. Nie kreuję się na jakiegoś super znawcę rumów ale trochę na temat ich smaku wiem :>

Poniższy obrazek dla tych co wiedzą jak rum smakuje będzie stanowił swoiste kuriozum.

Golden Rum

Sprzedawca na uwagę że taka wystawa to wiocha na całego i przynosi im wstyd jako znawcom alkoholi, stwierdził że wie, ale nie może ruszać wystawy bo sklep ma narzucony jej wystrój przez dostawcę.

Rada praktyczna w przypadku rumu cena w większości wypadków odpowiada jakości trunku.

Nie wtajemniczonym w rumowe smaki już tłumaczę w czym problem na zdjęciu.

Wersja męska:

maluch 126p pomiędzy lamborgini, porshe i ferrari.

Wersja damska:

juniorki i rękawiczki (narciarskie) do sukni wieczorowej.

Wersja kulinarna:

Golden Rum wśród prawdziwych rumów

No niestety serce boli jak się widzi takie dziadostwo pomiędzy przyjemnymi trunkami. Takie zestawienie mówi o tym że albo jest wielka presja na promocję alpag albo akwizytor absolutnie nie wiedział co sprzedaje.

 

Aktualizacja

Wystawa była wczoraj poprawiona ;) czyli jak zawsze rozmawianie ma sens!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *