Teraz już wiem sens prowadzenia bloga kuchennego przestał istnieć w momencie rozpoczęcia odchudzania.
Sorry ale nie jestem w stanie wykrzesać radości z gotowania zgodnie z zaleceniami diety. Kocham skwarki, gęste sosy, rum, ciasta, boczek i inne żarcie które powoduje przybycie kilogramów. Inne gotowanie nie daje mi szczęścia i przyjemności.
Pokazywanie oskrobanych marchewek, cudownych warzyw, sześciu fasolek jako uczty zostawiam innym.
Dieta odebrała mi smak życia.
Obecnie od kilku miesięcy trwa walka Czytaj dalej