Jak pisałem kiedyś, otrzymałem zaproszenie na degustację wina, ale nie mogłem się na niej pojawić. 
Najwyraźniej mnie polubili w Żabce, bo skoro nie byłem na degustacji to przysłali mi wino Brunello di Montalcino Uggiano do domu, za co w pas się kłaniam ;).
A skoro mam gustownie wyglądające wino to pasowało by zrobić coś „wytworniejszego” do jedzenia. Siedziałem i dumałem ze 2 tygodnie co lepsze do tego wina, czy przyrządzić jakiegoś zajączka czy kaczusię, a może by tak gąskę…
Czas płynął, wino stało… normalnie stres blogera. Ujmując twitterowo #problemypierwszegoswiata
Zdecydowałem się na duszoną kaczkę w winie ze złotym serem pleśniowym, ale niespodziewanie Kuchcia postawiła weto :(
Jako że jestem facet to umiem postawić na swoim :/ Z kaczki zrobiłem udka, a zamiast sosu z wina marynatę. Udka kaczki wyszły smaczne, ale ten sos…. Cóż trudno nie będę skromny, sos wyszedł mi najlepszy ze wszystkich jakie przyrządzam od 30 lat. Nie często jestem w pełni dumny z moich kulinarnych dokonań, ale ten sos wyszedł mistrzostwo świata. Tak myślę czemu akurat ten sos wyszedł taki boski? skoro to tylko wino, śmietana, kaczka i trochę rozmarynu. Najwyraźniej właśnie to wino doskonale pasuje do kaczki w śmietanie i tyle. Innego wytłumaczenia nie znalazłem.
Jak Kuchcia usłyszała że ten sos to orgazm w płynie to….
Zdradzone kobiety są nieobliczalne. Co prawda bęcków za zdradę z sosem nie dostałem, ale chłodem wiało przez dłuższy czas.

- Kategoria: Obiad
- Koszt: 30 zł
- Łatwość: średnio
- Kuchnia: Lukrecjusza
- Przygotowanie: 30 minut
- Duszenie: 90 minut
- Czas ogółem: 2 godziny
- Ilość porcji 3
Składniki: Czytaj dalej →