Kupiłem sobie fajny ostry nóż :) pochwalę się nim za trochę jak go poznam dokładnie. Teraz pokażę ostrzałkę jaką zaproponował mi sprzedawca tegoż noża. Sklep gdzie kupowałem jest niewielki, ale liczba modeli noży tam dostępnych to tak na oko grubo ponad tysiąc, może nawet i dwa tysiące. Co prawda noży kuchennych jest w tym sklepie tylko jedna wielka szafa, ale gość wie czym handluje (ma same noże i akcesoria do nich w ofercie).
Rozmawiałem z nim o systemowej ostrzałce do noży (System Lansky prętowa) polecanej przez Atrię i stwierdził krótko do długich noży np. szefa kuchni się nie nadaje (Atria też zwróciła na to uwagę). Ponadto 20 stopni rozwarcia to za wiele dla noża kuchennego którego ostrze ma zazwyczaj kąt ostrzenia 15 góra 17 stopni. Przemodelowanie ostrza jest kiepskim pomysłem bo w kuchni potrzeba ostrego smukłego ostrza a nie ostrza bojowego, odporniejszego na twarde elementy o szerszym kącie ostrzenia, przy którym bardziej liczy się siła niż finezja.
Przekonał mnie, zaproponował tańszą ostrzałkę której mówi że sam używa.
To wręcz kobieca ostrzałka bo nie wymaga wcale siły przy ostrzeniu noży to był dobry wybór. Jest skuteczna w ciągu jednego popołudnia wszystkie noże w domu stały się bajecznie ostre bez większego wkładu pracy niż w krojenie. Naprawdę wystarczy przeciągnąć tylko z 10 razy i nóż robi się ostry zachowując właściwy kąt ostrza.
Jak ostrzałka działa zobaczycie Czytaj dalej →