Torcik WZ od Czubak

W poniedziałek wracałem sobie trochę inną drogą z arbajtu i znalazłem nową cukiernię. Sieciowa cukiernia piekarnia Czubak wyglądała przeciętnie ale miała ładne ciastka. Jako że odchudzanie trwa i są jakieś efekty (mizerne bo mizerne ale są) postanowiłem dokonać aktu samonagrodzenia :>

#wz #torcik @cukiernia_w.czubak taka sobie w smaku, cena zbyt słona... 5pln za #wuzetkę bez #dżem to przegięcie... Kupiłem 3 ciastka niech każdy w domu ma coś dobrego. Ceny były z tych „warszawskich” czyli droższe niż np. wuzetki w katowicach, ale nagroda to nagroda z kasą się nie liczymy.

Zakupy zrobiłem na Nowolipkach specjalnie o tym piszę bo Czytaj dalej

Konferencje mnie wykończą

Dobra konferencje mnie nie wykończą, ale zabiją dietę na amen.

Zaczęło się niewinnie poszedłem na Open Source Day do Mariota, miałem iść z własnym zestawem żarcia ale zapomłem… no to żeby trzymać rygor żarcia na godziny, podgryzłem jakieś ciasteczka o dziesiątej. Jak się domyślacie potem już było tylko z górki, Mariotowe żarcie zawsze mi dobrze wchodziło :). Nie ma więc zdziwienia że po 15-tej wciągnąłem sześciodaniowy obiad ;) a boski serniczek wspominam od 3 tygodni z wielka żałością że go nie ma…

Ostatnio byłem w Katowicach na WordUp-ie, niby znowu z własnym żarciem, ale razową buła się podzieliłem z gołębiami, a sam jak widać na fotce zjadłem najlepszą wuzetkę od dawna. Smutnym wstydliwym faktem jest że poprzednia wz która była obrzydliwa (piekarnia sękacz) a też ją całą wciągnąłem :( Ot taka moja słabość, i tak dobrze że się tylko na dwóch torcikach skończyło, bo Czytaj dalej

Morska WZ -tka

Byłem w Gdańsku na InfoShare to taka konferencja dla tych „technicznych”. Opiszę ją gdzie indziej, tutaj skupmy się na torciku WZ rodem z gdańska. Niestety nie mogę pochwalić cukierni Eugeniusz Lipiński :( bo poza wyglądem od góry jego produkcja pomimo takiej nazwy z ciastkiem WZ -tką nie ma nic wspólnego.

#torcik #wz na plaży z żaglowcem w tle #plażing #foodporn #pirates #piraci

Po konferencji wybierałem się na Czytaj dalej

WZ od Putka

Jest taka sieć piekarni co się Putka nazywa. Start u mnie pod domem mieli świetny, miły personel, niezłe wypieki w szerokiej gamie. Wykończyli małą piekarenkę co jakoś zipała dopóki nie przyszła ta sieciówka ze swoimi możliwościami :(

 

wz Putka bita śmietana w porządku pasuje do ceny (ujdzie), polewa całkiem całkiem, ciasto za suche, zapomnieli warstewki dżemora wsadzić :(

Kilka miesięcy temu ze starego personelu już nikogo nie było, towar jakby zdrożał, porzuciłem więc tę piekarnię.

Dbam teraz (robiąc zakupy) o ostatni sklep ogólnospożywczy pod domem, żeby nie splajtował jak piekarnia. To by był dramat jak by mi same sieciówki zostały z ich niereformowalną ofertą.

Pamiętając jednak czasy jej świetności Czytaj dalej