Co jakiś czas znajduję w lodówce pojemniczki z końcówką ugotowanych kartofli. W odróżnieniu od pozakuchennych rzeczy te wiem skąd się generują, zostają z obiadów :)
Mam kilka patentów do zużywania takich miseczek wypełnionych w różnym stopniu, najczęściej odsmażam z różnymi dodatkami jak ser zółty, wędlina, jajka. Jednak czasem robię z nich kopytka albo leniwe jak dziś. Dobre leniwe ociekające masłem i chrupiąca bułeczką… słodziutkie i delikatne w smaku, pyszności normalnie.
Istnieją tacy co twierdzą że prawdziwe pierogi leniwe są bez kartofli (sam ser i mąka) bo kartofle + mąka to już kopytka, ale „co kraj to obyczaj” tak więc niech sobie gadają takie androny ;) U mnie w domu pierogi leniwe od kopytek różnią się obecnością sera a nie kartofli. Tak samo absurdalna wydaje mi się czasem spotykana nazwa kluski leniwe, szkoda że makaronem Leniwych nie nazwą. Dobra koniec mądrzenia przejdźmy do zagadnienia jakim jest „Jak zrobić dobre leniwe pierogi”.
Przepis poniżej to klasyk bez udziwnień typu rodzynki, marchewka i bóg wie co tam jeszcze do leniwych dają natchnieni kucharze.
[starrater tpl=46 style=’pumpkin’ size=’16’]
- Kategoria: Obiad
- Koszt: 15 zł
- Łatwość: średnio
- Kuchnia: Polska
- Przygotowanie: 20 minut
- gotowanie: 5 minut
- Czas ogółem: 25 minut
- Ilość porcji: 5
- Kalorie: 415 kcal/porcja
Składniki:
- gotowane ziemniaki 300 g
- mąka pszenna 300 g
- ser biały półtłusty 250 g
- ser biały chudy 250 g
- jajko 1 szt.
- sól 1,5 łyżeczki
- bułka tarta 3 łyżki
- masło 2 łyżki
Przepis:
Zimne ugotowane ziemniaki mielimy z białym serem i mieszamy na jednorodną masę dosypujemy mąk, soli wbijamy jajo i zagniatamy dość szybko. Z ciasta odrywamy kęsy i formujemy z nich wałki grube na dwa palce. Wałki rozpłaszczamy (ja klepie je na płask nożem ale moja Babcia robiła im ładne szlaczki widelcem) kroimy po skosie aby kształt przypominał romby. W dużym garnku gotujemy wodę (osoloną jak na makaron) i wrzucamy do wrzątku najlepiej pojedynczo. Mieszamy delikatnie żeby się nie posklejały i czekamy aż woda się zagotuje. Następnie zmniejszamy gaz, przykrywamy pokrywką i gotujemy 5 minut.
Wyjmujemy bezpośrednio na talerze, i polewamy zasmażaną na maśle bułka tartą którą zrobiliśmy pod koniec oczekiwania aż leniwe się ugotują. Dla lubujących się w słodkościach jak ja posypujemy dodatkowo cukrem.
Porady:
Im bardziej kwaśny ser tym leniwe smakowitsze, ilość soli trzeba dopasować do słoności użytych kartofli.
Lubię jak maja więcej maki,nie sa takie luźne.Ale proporcje zachowam.
Sporo zależy od mąki, jedne sklejają lepiej inne słabiej.