Sprawdziłem bez blogowania to jednak marne życie…
Póki co mam trochę zmian w życiu prywatnym, najprawdopodobniej będzie więcej czasu na naukę, za to mniej „kapusty”. Może jednak dzięki tej zmianie blog wróci do formy. Tym bardziej że teraz umawiam się z pewną panią doktor :>. Nie wiedzieć czemu uparła się mnie widywać i nakazała łykać cukierki w astronomicznej cenie kilku tysięcy za kilogram.
Podobno po tych cukiereczkach będę Czytaj dalej